Adam Bielecki wybiera Chicksy!

Adam Bielecki, himalaista, sportowiec, podróżnik – tego Pana nie trzeba ludziom, którzy kochają góry, przedstawiać! Dał się poznać jako niezwykle szybki i odporny wspinacz. Jako pierwszy zdobył Gaszerbrum I i Broad Peak, ośmiotysięczniki, zimą. Wszedł też m.in. na Makalu i K2. No właśnie – ten drugi szczyt chciałby zdobyć zimą. Merzdorf towarzyszy mu w przygotowaniach.  

Do tej pory podjęto trzy próby zdobycia K2 zimą – wszystkie były nieudane. Wspieramy polską wyprawę w tym przedsięwzięciu, które może zapisać się jako jedno z najważniejszych w historii polskiego himalaizmu. Kierownikiem wyprawy jest Krzysztof Wielicki, kierownikiem sportowym Janusz Gołąb – gwiazdy polskiej wspinaczki. Czy tym razem ta niedostępna zimą góra pozwoli się zdobyć?

Jedzenie w strefie śmierci też musi smakować

Na dużych wysokościach himalaiści mają obniżone ciśnienie. Gęstość powietrza maleje wraz ze wzrostem wysokości, a ciśnienie spada. Powyżej 7800 m wkraczamy w „strefę śmierci” – następuje gwałtowny spadek sił fizycznych, a nasz organizm się nie regeneruje. Spada masa ciała, organizm nie tylko spala nadmiar tłuszczu, ale również wykorzystuje białka zawarte w mięśniach. Dlatego tak ważne jest, by szczególnie w wyższych obozach mieć pod ręką jedzenie, które smakuje. Nie tylko zawartość białka dla himalaisty ma znaczenie, ale przede wszystkim właśnie smak! Wysoko w górach apetyt raczej nie dopisuje, nie warto więc się męczyć. Adam Bielecki wybiera właśnie Chicksy zamiast słodkich batoników 🙂